Autor |
Wiadomość |
Squit0
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Płeć: Płeć, brzydka, silna, owłosiona.
|
|
Thingrim Zabójca Demonów ( R.I.P ) |
|
Thingrim, Syn Thengrima szczęśliwy mieszkaniec najwspanialszej siedziby Krasnoludów Karaz-a-Kazak wywodzący sie z klanu Wojennej Pieśni trudniącej się dostarczaniem wiadomości pomiędzy innymi siedzibami krasnoludzkimi,od dziecka marzył by pływać po morzach, oceanach oraz walczyć z piratami i szukać skarbów.Inne Krasnoludzkie dzieci śmiały że go ciągnie do wody.Miał okrutne dzieciństwo pragnał jak najbardziej udowodnić wszystkim że spełni swoje, jakże dziwne jak na Krasnoluda, marzenie o pływaniu.Przed zerwaniem więzi z swoim domem trudził się jako Goniec i sprawiało mu to satysfakcje, podróże , niebezpieczeństwa, czuł że taki zawód to jego przyszłość.Po paru latach służenia jako Goniec w końcu zebrał się na odwage i powiedział swojemu ojcu co zamierza zrobić.Ojciec wysłuchał jego opowieści zamyślił się i wyszedł z pokoju.Thingrim przeczuwał że ojciec nie zgodzi się na jego wyjazd z domu co się wiązało prawdopodobnie z opuszczeniem swojego domu na zawsze.Gdy tak rozmysłał do pokoju wszedł ojciec z najlepszym ubraniem podróznym jakie posiadali,plecakiem i drewnianą szkatułka.Wręczył mu to i uścisnął go spojrzał głęboko w oczy i powiedział zdanie : ,,W łożu śmierci zginiesz choć nie swoim" i wyszedł z pokoju.Thingrim otworzył szkatułke i znalazł tam sekstans.Zdziwił się niesamowicie skąd u niego w rodzinie mógł się wziąść sekstans.Spakował się,ubrał w ubranie otrzymane od Ojca i schował sekstans w szkatułke włozył do plecaka i wyruszył nocą w podróz.Miał wdety 47 lat.Opuścił swój dom aby wyruszyć do Imperium by spełnić swoje marzenie.Trening nabrany podczas pracy jako goniec przydał mu się podróż trwała tylko 5 mięsięcy.Od razy gdy dotarł do miasta podjął naukę na żeglarza.Po żmudnych 5 latach nauki wypłynął pierwszy raz w morze. Jego wyobrażenia z dzieciństwa zderzyły się brutalnie z marzeniami.Każdy rejs to była kolejna porcja 7-12 mięsięcznego pływania bez przygód. Pewnego dnia gdy ich statek zapłynął do portu, postanowił,
jak to krasnoludy, pójść z kumplami do karczmy i napić się. Gdy weszli do środka ,od razu w jego oczy rzucił sie Krasnolud wyglądający dość staro, na oko 170 lat. Jego twarz była pokryta bliznami, a na plecach majestatycznie ponad głowe wystawał Obosieczny Dwuręczny Topór. Na ostrzach były wyryte jakieś runy, zapewne Krasnoludzkie, ale tego oto Gurduuma ,bo tak miał na imię owy krasnolud, otaczali ludzie, krasnoludy, niziołki a nawet elfy. Wsłuchiwali sie w jego opowieści o przygodach z młodzieńczych lat. Thingrim poczuł Żar w sercu i ukłucie zazdrości zmieszane jeszcze z podziwem dla tego poszukiwacza przygód. Słuchając jego opowieści o tym jak walczył z Czarnymi Trollami czy braniu udział w walkach z orkami, zapragnął wieść życie bohatera. Jego wszystkie inne myśli wyparła chęć doznania przygód,o których tak marzył w dzieciństwie. Podjął decyzje. Wyruszy na północ Imperium, by każde dziecko słyszało historie o nim, a wrogowie zamierali na sam dźwięk jego imienia. Spakował się i wyruszył w podróż. Czuł takie samo podniecie jak wtedy gdy pierwszy raz wypływał na morze, ale tym razem wiedział że będzie inaczej. Podczas podróży przyłączył się do wędrownej grupy poszukiwaczy przygód.Podczas podróży zaprzyjaźnij się z Innym Krasnoludem który podróżował z nim.Gdy Saddam zginął,tak miał na imię owy krasnolud, wpłynęło to na jego postrzeganie świata, pragnął zemsty i dokonał jej ale zapłacił za to wysoką kare... został skażony chaosem. To wydarzenie zmieniło jego pogląd po raz drugi. Nie chciał być już bohaterem, tym skażeniem stwierdził że splamił honor rodziny i zamierza odkupić to chwalebną śmiercią, zamierza zostać Zabójcą Demonów i oczyścić swój klan z hańby którą go okrył.
Gdy sumienie coraz bardziej mu doskwierało za splamienie honoru rodziny pojawiła się przed nim szansa na chwalebną śmierć.Arena, walka jeden na jednego z olbrzymem.Nie obchodziło go to że był atrakcją publiczności, nie obchodziło go to że był odmieńcem,nie obchodził go los jego przyjaciół, pragnął stoczyć walkę na śmierć i życie.Walczył z całych sił, wprawił nawet w osłupienie publiczność, ale w końcu był tylko żeglarzem.Po niezbyt równej walce czując że jego koniec już jest bliski zaatakował ostatni raz... olbrzym sprowadził potężną kontre.Wydawało mu się jakby leciał i umarł z radością w sercu wiedząc że oczyścił swój klan z hańby którą go okrył.
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez Squit0 dnia Pią 23:20, 25 Kwi 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Pią 22:49, 04 Kwi 2008 |
|
 |
|
 |
belfring
Gracz
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 654
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
|
|
|
|
Pamiętam jak ten niejaki bystry dość Thingrim biegł z Hoo pod pachą uciekając przed zwierzołakami ! Pamiętam również że ten Thingrim niósł pod pachą delikwenta który miał generalnie rzecz biorąc większą prędkość od niego i który mógł samodzielnie uciec znacznie szybciej. Nie pominę też faktu że aby ratować tego Thingrima połowa klasztoru wyruszyła z odsieczą !
A ze spotkania dwóch drużyn najbardziej jestem ciekaw co byłoby górą ? Inteligencja czy może mięśnie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 23:30, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Squit0
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Płeć: Płeć, brzydka, silna, owłosiona.
|
|
|
|
nigdzie nie pisalem ze byl inteligetny ^^.... tylko ze sie odznaczal dobrocia i checia przyjazni a pozniej przygoda go troszke zmienila
*Edit Up
niech pan nie zapomina że mamy juz ucznia czarodzieja u siebie =D uśpienie... i juz jeden ginie(dobijemy!!) i to sie żuca tylko jedna akcje hehe....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Squit0 dnia Pią 23:38, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 23:31, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Tym
Miłościwie nam panujący
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Płeć: Płeć, brzydka, silna, owłosiona.
|
|
|
|
Posty, które tu były przeniosłem do działu "Inne", z powodu takiego oftopa,
że bania mała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 11:37, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Squit0
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Płeć: Płeć, brzydka, silna, owłosiona.
|
|
|
|
Uff zmieniłem moją historie... jest teraz bardziej hmm wiarygodna a przynajmniej ja tak sądzę.Dodałem sporo info o klanie, dzieciństwie i kontakcie między ojcem a synem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:26, 18 Kwi 2008 |
|
 |
Squit0
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Płeć: Płeć, brzydka, silna, owłosiona.
|
|
|
|
dopisałem zakończenie dzielnego życia Thingrima
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 23:18, 25 Kwi 2008 |
|
 |
Tym
Miłościwie nam panujący
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Płeć: Płeć, brzydka, silna, owłosiona.
|
|
|
|
Poległ :^P
Wzruszyłem się normalnie :^P
Jak chcesz to napisze ci na PW co byś miał gdyby udało ci się pokonać olbrzyma :^P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:43, 28 Kwi 2008 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|