Sad Haddam - normalna historia nienormalnego krasnoluda

Sad Haddam nie miał łatwego życia. Urodzony i wychowany w krasnoludzkim klanie Olfrun pochodzącym z Arabii, został porwany przez łowców niewolników i sprzedany mistrzowi gildii gladiatorów w Altdorf. Chcąc lub nie, musiał zostać gladiatorem. Przez wiele następnych lat walczył na arenie, wygrywając kolejne turnieje i zdobywając coraz lepszą reputację. Jednak Sad Haddam nie był szczęśliwy - mistrz gildii traktował wszystkich gladiatorów jak swoich niewolników, przez co warunki życiowe nie były nawet marne. Były straszne. Gladiatorzy żyli w brudzie i nędzy, nie mieli żadnych praw. Wypuszczano ich tylko na arenę, aby stoczyli kolejny bój na śmierć i życie. Nie znali świata, nie byli wykształceni; dla nich istniała tylko walka. Jednak wkrótce miało się to zmienić... Sad Haddam, mając już dość takiego życia, postanowił wywołać bunt wśród gladiatorów i uciec z tego piekła, jakim była gildia. Znalazł wielu chętnych, którzy podobnie jak on pragnęli wolności. Pewnego dnia wybuchł ów bunt. Wszyscy gladiatorzy walczyli tego dnia o swoją wolność. Wielu z nich poległo, ale reszta się wydostała. Sad Haddam walczył z mistrzem gildii i udało mu się go pokonać, jednak ten wcześniej zadał Sadowi(:]) cios, po którym została mu blizna na lewym oku. Sad Haddam zabił swojego mistrza, zrobił to na oczach jego syna. Po tym wydarzeniu były już gladiator uciekł z Altdorf i słuch po nim zaginął. Krasnolud, po ucieczce ze swojego więzienia, czuł się zupełnie zagubiony w otaczającym go świecie. Nie potrafił się odnaleźć. Chciał wrócić do Arabii, odnaleźć swój klan, jednak ta podróż była zbyt niebezpieczna. Zrezygnował więc z tego. W końcu, błąkając się po Imperium, trafił do pewnego klasztoru na granicy z Chaosem, gdzie spotkał grupę poszukiwaczy przygód. Dołączył do nich, ponieważ były im potrzebne jego umiejętności, ale nie dlatego, że miał w tym jakiś cel.
Sad Haddam nie ma żadnego celu w życiu. Chce po prostu przeżyć. Nie obchodzą go bogactwa ani sława. Jego marzeniem jest powrót do Arabii, do klanu Olfrun. Pamięta jak przez mgłę, że jego rodzice mieli na imię Astrid (matka)
i Grundi (ojciec). Miał też brata, Mordrina. Sad Haddam ma nadzieję, że wszyscy jego bliscy jeszcze żyją i że kiedyś ich spotka. Do tego czasu, po prostu stara się przeżyć.

EDIT: Tak więc Sad Haddam zaczął kolejną przygodę, podróżując razem z Thingrimem, Curtisem, Shadowem i Kasparem, wędrując nie wiadomo gdzie. Po małej przygodzie w obozie węglarzy utracił swoją bujną brodę i musiał prosić bóstwa aby pomogły mu pozostać na drodze jego przeznaczenia. Wędrując dalej, zaskoczyło go pewne nagłe wydarzenie. Idąc z towarzyszami głównym traktem, nagle się przewrócił. Gdy spojrzał na swoje nogi, poczuł straszny ból i zobaczył, że obie dolne kończyny strasznie mu się wydłużyły! Sad Haddam dowiedział się, że zbroja, którą otrzymał od swojego martwego już towarzysza Don Rogali była spaczona Chaosem, przez co on sam dostał mutację... Teraz, nie mając brody i mając 1,91m wzrostu, upodobnił się do człowieka, okrywając się hańbą. Nie przejął się tym jednak, bo teraz stał się mniej rozpoznawalny wśród swoich wrogów. Trafił w końcu do karczmy, gdzie wraz z towarzyszami został bardzo "ciepło" przyjęty... Bohaterowie zmuszeni byli opuścić to miejsce. Po tym wydarzeniu Sad Haddam wraz z towarzyszami trafił do Salkalten, gdzie postanowił poszukać ciekawych i dobrze płatnych zleceń...

LAST EDIT: W Salkalten drużyna została schwytana przez grupę wcześniej poznanych łowców czarownic. Bohaterowie zostali zmuszeni do walki na arenie przeciwko olbrzymom. Mimo doskonałych umiejętności Sad Haddam poległ, przygnieciony ciężarem 6-metrowego kolosa. Tak oto kończy się historia o dzielnym krasnoludzie, który tylko szukał domu... Może kiedyś jego klan dowie się o tragicznym losie, jaki spotkał ich pobratymca...

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Saddam dnia Sob 21:20, 26 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy

Naaaaaaaaaaaajs!
A tak swoją drogą jutro przyniosę ci umiejętności jakie z arabii wyniosłeś Razz

Post został pochwalony 0 razy

No cóż Sad Haddam. Zabicie mistrza na oczach syna może mieć poważne konsekwencje (nie żebym coś Tobie Tymo podpowiadał) !
Dodatkowo zbiegły niewolnik, który wywołał bunt wśród innych niewolników (bandy szubrawców i seryjnych morderców, ciekawe jak Twoje sumienie to znosi) to musiało się spotkać z jakąś ripostą władz ! Czyżby kolejny gracz który upomina się o cenę swojej głowy ? Smile

Post został pochwalony 0 razy

pomysl wziety z ,,Gladiator" i fajnie wykorzystany ^^ podoba mi sie

Post został pochwalony 0 razy

hehe... celowo napisalem ze ubilem go na oczach jego syna... dzieki temu ktos ma motywacje zeby mnie dopasc, a przez to gra stanie sie ciekawsza. co do buntu, nie pomyslalem o tym:D ale Sad Haddama nie obchodzi swiat i jego problemy, wiec jego sumienie nie ma tu nic do gadania. a w takich warunkach nikt by nie chcial zyc. dodatkowo, Sad Haddam nie wiedzial kim oni wszyscy byli przed zostaniem niewolnikami. czuje sie wiec usprawiedliwiony Cool

Post został pochwalony 0 razy

Gra ciekawsza xP
No to będzie rzeczywiście ciekawa, tak ciekawa jak grom z jasnego nieba Razz

Post został pochwalony 0 razy

plagiat nie był zamierzony - filmu nie ogladalem, wiec nie moglem swie na tym wzorowac. za wszelkie zbieżności przepraszam

Post został pochwalony 0 razy

Zmierza do domu, do rodziców. Ciekawe czy rodzice rozpoznają swojego krasnoludzkiego syna w tym długonogim dziwadle ! A może od razu na powitanie poczęstują go toporkiem między oczy ?
Oczywiście niczego Tobie Tymo nie sugeruję Smile

Post został pochwalony 0 razy

huhu powiem ci Saddam ze MUSISZ zostaw zabójca trolli jeżeli masz dobrze odgrywać postać. na sesji powiem dokładniej czemu =D rogal też w sumie... ehh wy głupie krasnoludy =]...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Squit0 dnia Czw 21:05, 17 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

	belfring napisał:
	Zmierza do domu, do rodziców. Ciekawe czy rodzice rozpoznają swojego krasnoludzkiego syna w tym długonogim dziwadle ! A może od razu na powitanie poczęstują go toporkiem między oczy ? Oczywiście niczego Tobie Tymo nie sugeruję

Szczerze wątpie czy saddam dojdzie do domu Razz

Ach i oczywiście "nagroda" dla Saddama za historię:
umiejętności:
dowodzenie albo plotkowanie
wiedza(Arabia), znajomość języka(staroświatowy)
rzemiosło (obróbka metali szlachetnych)

Zdolności:
opanowanie lub charyzmatyczny
+1 zdolność z tabeli 2-4 na str. 20 księgi zasad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tym dnia Czw 21:31, 17 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

jestes wielki tymo:D

Post został pochwalony 0 razy

cholipka... tez chce free skillz =D

Post został pochwalony 0 razy

Błędy poprawiłem, a tak swoją drogą ty i twoja postać macie chyba sklerozę Razz

Post został pochwalony 0 razy